Bo młody śpi z rodzicami:)
U nas właśnie tak jest, młody prawie od początku śpi z Nami.
Oczywiście nasłuchałam się, że już nie oduczę, że jak to tak, przecież ma swoje łóżeczko i tam powinien spać. Ja wiem, może to i racja, ale ja po prostu uwielbiam jak on jest tuż obok mnie, wtedy i ja i on śpimy spokojnie. Pewnie kiedyś przyjdzie czas, że zapragnę żeby spał sam, póki co nie jestem na to gotowa. Czy to takie dziwne, czy ze mną jest coś nie tak?
Każda matka dobrze wie i wyczuwa co jest najlepsze dla dziecka! Nie jest to dziwne i nic z Tobą nie tak.
OdpowiedzUsuńNiestety często inni uważają, że wiedzą lepiej, ale na szczęście są i tacy jak Ty. Dziękuje i pozdrawiam:)
UsuńNie jest to dziwne, u nas jest identycznie. Śpi po środku, zadomowił się do tego stopnia, że jego łóżeczko leży na strychu ;)
OdpowiedzUsuńU nas łóżeczko przydaje się w dzień, ale w nocy całe łóżko Młodego;)
UsuńU nas Oli nie śpi z nami.. ale mamy go totalnie na wyciągnięcie ręki bo łóżeczko styka się z naszym łóżkiem :) są jednak pojedyńcze przypadki gdy po karmieniu zamknęło mi się oko :P i przyjemnie obudzić się trzymając go w ramionach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. www.MartynaG.pl
Oj bardzo przyjemnie, też to uwielbiam:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje małe ma 9/7 miesięcy. Czasem zdarza mu się przespać całą noc u siebie, ale jak widzę, że sam nie zaśnie to zabieram go do sypialni. Wiem, że ten czas minie i jak to chłopak już się nie będzie się tak tulił. Ten czas kiedy tak bardzo pragnie bliskości jest krótki. Po co ma cierpieć dziecko i rodzice?
OdpowiedzUsuńMasz racje, trzeba korzystać i przytulać póki jeszcze dzieciaczki na to pozwalają:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń